neverletmego.fotkoblog.pl
i ten pierdolony krzyk w jej oczach..
55. Pięćdziesiąt twarzy Sliupkas.
2013-12-29 23:51:21
Było już podsumowanie roku. Ogólne. Cóż.. Jednak zebrało mnie na rozkminy, więc chyba się wysilę.
Styczeń -
Wielka rana na biodrze po sylwestrze, mhm. Bądź tu zdołowany po pijaku, dziękuję bardzo. Sesja z Malwą. Miało być na Slasha, wyszło jak wyszło. Zapierdalanie na drugi semestr. W sumie.. Nic ciekawego.
Luty -
Ferie! Czyli opierdalanie się, heheszki. Sesja z Duśką - pin up. Cóż, w moim wykonaniu średnio pyknął, ale chuj, pyknął za to smok. *-* wcześniej jeszcze z Miśką. Poza tym? Wino pietnastego, hahah. Śmiesznie było. Babsko. Dobrze.
Marzec -
Hm. Pierwszy? Kurwa mać, najgorszy dzień mojego życia. Jeden z najgorszych. Kurwa, do tej pory kiedy o tym myślę to płaczę. To nigdy nie minie chyba. Poza tym, założyliśmy z Olkiem nasz zespolik. <3 Później zatrucie pokarmowe, szczegóły Wam odpuszczę. Moja hot 17. Wielkanoc. Przeziębienie. Lany poniedziałek! Piwo na oponkach w śniegu po kolanach, hahaha.
Kwiecień -
Szczerze powiedziawszy, jedynym ważnym momentem był występ na IX muz na bis - happysad. Moje słynne słacze, taa. W sumie to do tej pory, mimo że piosenka kojarzyła mi się z kimś, kogo wyjątkowo nienawidzę, uśmiecham się jak ją słyszę. Wszystko ze względu na interpretację xD
Maj-
Wolne, wolne, wolne, heheszki! Matury dobra rzecz, jeszcze, póki nie muszę jej pisać xD odwiedzenie gimbazy, sesja z Malwą kolejna, najwspanialszy koncert Pezeta, ogółem majówka *-* Końcówka? Bez komentarza, już wystarczającą mam gulę w gardle po wspomnieniu marca..
Czerwiec -
Poprawy, poprawy, poprawy. Casting do Must be the music, na który się nawet nie dopchałam *-* mnóstwo wspaniałych poznanych ludzi. Później znowu, poprawy, poprawy, poprawy. Ale opłaciło się - średnia 4.07, czyli cel został osiągnięty. Końcówka - wakacje *-*
Lipiec -
Zaczęłyśmy z Duśką od sesji z moim synkiem - Nikosiem. *-* Przez pierwsze dwa tygodnie - ciągłe sesje, sesje,sesje. Opierdalanie się, a co! No i zabieg Jasia, czy też sprawa.. Nieważne. Kurwa, znowu mnie boli. No i potem przez następne 2 tygodnie. - Łeba *-* najwspanialsi ludzie, najlepsze wspomnienia. *-* Palenie na balkonie, wyczerpujące dojazdy, użeranie się z Adrianną i Solarą, kurwa xD nawet to było fajne xD
Sierpień -
Ogólnie rzecz mówiąc - jedna wielka libacja alkoholowa. Serio! Co 2 dni na piwo, co 3 dni do maca. Skakanie po fontannie napierdoloną w trzy dupy xD Hahah, integracje, nie powiem co jeszcze bo nie ma o czym, ale mimo wszystko - było przednio. Dodać do tego wódeczka na urodzinach Rudej, hahaha. No i słynną dyskotekę pod gołym niebem, hahah, tak.
Wrzesień -
Początek szkoły, początek rozszerzeń. Początek nauki śpiewu. Koniec wakacyjnych odpałów. W sumie.. Nic specjalnego, naprawdę. Skończyły się ciągłe wizyty w DG, wakacyjny luz, lovki itp.
Październik -
dzień nauczyciela, picie w grodźcu, wychodzenie wieczorne na papierosa z Olkiem, później spina, później wychodzenie samej i marznięcie. Szykowanie się do IX muz.
Listopad -
IX muz! Najważniejsze wydarzenie muzyczne w mojej karierze w tym roku. Dobrze było, nie powiem że nie nie. Pogodzenie się z niektórymi osobami ważnymi,kilka sesji, przebranie się za Slasha i francuskę na dniu języków obcych, poza tym nauka, nauka, nauka.
Grudzień -
Cóż, ten miesiąc jest tragiczny.. Od 10 - jest źle. Cały czas. WIem, że się nie poprawi. No i cóż.. Kiedy sprawy osobiste są tak beznadziejne, że lepiej nic nie mówić, "zawodowo" całkiem nieźle się układa. Nagranie covera i występ na koncercie z wokalu - całkiem spoko *-* Poza tym, od kilku lat nie miałam tak udanej wigilii i z tego się bardzo cieszę. No i opierdoling świąteczny. Fajnie tak. :D
Cóż.. W skrócie tak minął mi rok. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie wypłaczę tyle łez co w tym, nie będę palić tyle papierosów z nerwów, tylko dlatego że jest fajnie, pójdę do przodu jeśli chodzi o śpiew i naukę, właśnie tego sobie życzę. Dzięki za przeczytanie tych moich wypocin. Dobranoc ;*
Aaaaa! Zapomniałam dodać, że Miście włosy urosły przez rok xD
Komentarze
sandzia
128 miesięcy temu
mega ta notka, ja bym takiego podsumowania zrobić nie umiała, skleroza XD
śliczne zdjęcia! < 3
sandzia: mega ta notka, ja bym takiego podsumowania zrobić nie umiała, skleroza XD śliczne zdjęcia! < 3
painful-reality
128 miesięcy temu
Następny rok musi być lepszy, bez tylu łez, nie ma innej opcji! ;*
painful-reality: Następny rok musi być lepszy, bez tylu łez, nie ma innej opcji! ;*
olaaaaaa155
128 miesięcy temu
Następny będzie lepszy. :*
Śliczna, dodaję
olaaaaaa155: Następny będzie lepszy. :* Śliczna, dodaję
never-say-never
128 miesięcy temu
2014 na pewno bd lepszy ;)
never-say-never: 2014 na pewno bd lepszy ;)
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Na pewno ten rok co nadchodzi będzie lepszy, musi-zyczę tego :* I mniej łez Mała :*
Ładne :*
i-need-you-now: Na pewno ten rok co nadchodzi będzie lepszy, musi-zyczę tego :* I mniej łez Mała :* Ładne :*
odpowiedz